Oczywiście jakżeby inaczej; moja najlepsza testerka Zu już śmigała w nich po domu, ale to ich pierwsze oficjalne wyjście. Cała reszta jest również już bardziej wiosenna, bo w końcu słoneczko zaczyna grzać z większą siłą. Nie potrzeba już ubierać kolejnych warstw - swetrów, bluz, płaszczy. Czuć, że zaczyna się moja ulubiona pora roku - wiosna!
kurtka- Zara, sweter- Stradivarius, spodnie- Zara, buty- Reebok, szal- Primark
Wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.blueshinyeyes.blogspot.com
Dziękuje, zajrzę na pewno!
UsuńPiękny kolor szminki! Co to za odcień?
OdpowiedzUsuńDziękuje, Russian Red z MAC'a
Usuń