Ale 37 dni roku już nie wróci i trzeba wziąć się za każdy następny! W końcu muszę systematycznie zacząć przygotowywać się do wiosny bo stan mojej skóry wola o pomstę do nieba! Ale jak, skoro tyle ważniejszych spraw. W dodatku wielkimi krokami zbliżają się urodziny dziewczynek. A nie mam zamiaru korzystać z gotowych ozdób tak jak przy urodzinach Zuzy w zeszłym roku... Dzisiaj odświeżaliśmy kilka mebli z dziewczynkami i upiększaliśmy kuchnię, którą dostały jakiś czas temu. Ale wracając do stycznia to mam nadzieję że w całym roku nie przydarzy nam się już tyle stresów! Teraz czekamy na pierwsza damę w tym roku, która lada chwila będzie na tym świecie, a mamy jeszcze w zanadrzu dwoje bobasków. Nie ma co mówić jest to zdecydowanie bardzo płodny rok ;)
01/2018 - InstaMix
środa, 7 lutego 2018
Witajcie Robaczki! Czy postanowienia noworoczne dalej konsekwentnie realizowane? U mnie jedno idzie gładko (póki co) ale inne zawalam na całej linii...
Ale 37 dni roku już nie wróci i trzeba wziąć się za każdy następny! W końcu muszę systematycznie zacząć przygotowywać się do wiosny bo stan mojej skóry wola o pomstę do nieba! Ale jak, skoro tyle ważniejszych spraw. W dodatku wielkimi krokami zbliżają się urodziny dziewczynek. A nie mam zamiaru korzystać z gotowych ozdób tak jak przy urodzinach Zuzy w zeszłym roku... Dzisiaj odświeżaliśmy kilka mebli z dziewczynkami i upiększaliśmy kuchnię, którą dostały jakiś czas temu. Ale wracając do stycznia to mam nadzieję że w całym roku nie przydarzy nam się już tyle stresów! Teraz czekamy na pierwsza damę w tym roku, która lada chwila będzie na tym świecie, a mamy jeszcze w zanadrzu dwoje bobasków. Nie ma co mówić jest to zdecydowanie bardzo płodny rok ;)
Ale 37 dni roku już nie wróci i trzeba wziąć się za każdy następny! W końcu muszę systematycznie zacząć przygotowywać się do wiosny bo stan mojej skóry wola o pomstę do nieba! Ale jak, skoro tyle ważniejszych spraw. W dodatku wielkimi krokami zbliżają się urodziny dziewczynek. A nie mam zamiaru korzystać z gotowych ozdób tak jak przy urodzinach Zuzy w zeszłym roku... Dzisiaj odświeżaliśmy kilka mebli z dziewczynkami i upiększaliśmy kuchnię, którą dostały jakiś czas temu. Ale wracając do stycznia to mam nadzieję że w całym roku nie przydarzy nam się już tyle stresów! Teraz czekamy na pierwsza damę w tym roku, która lada chwila będzie na tym świecie, a mamy jeszcze w zanadrzu dwoje bobasków. Nie ma co mówić jest to zdecydowanie bardzo płodny rok ;)
loading..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy