Także zapach pierniczków będzie się już unosić w mojej rodzinnej kuchni... Dzisiaj rano załatwiałyśmy jeszcze ostatnie sprawy i jak pomyśle sobie, że musze jeszcze wyjść po zakupy to aż mi wyskakuje gęsia skórka... Chyba je sobie odpuszczę - Tata Robak i portfel powinni być zadowoleni... A jeszcze całkiem niedawno było tak pięknie! Teraz najchętniej przespałabym całą ta zimę pod dostatecznie grubym kocem. Pociesza mnie tylko fakt, że podobno w Polsce pada już śnieg więc dla Bianeczki i Fendi będzie to prawdziwa atrakcja. Tutaj tak porządnie ostatni raz sypało kiedy Bibi była w brzuchu. A przez resztę czasu jest zimno, buro i ponuro.
Edit: No chyba że masz przyjaciół, którzy czytają ci w myślach i robią ci zakupy z dowodem do domu. Dziękuje Kamcia!
sweter- Tally Weijl, spodnie- Only, buty- Adidas, kapelusz- c&a
Your style is so unique compared to other people I've read stuff
OdpowiedzUsuńfrom. Thanks for posting when you have the opportunity, Guess I will just
bookmark this blog.
I used to be able to find good advice from your content.
OdpowiedzUsuń