Na ten moment najbardziej przeszkadza mi brak kuchni chociaż nie powiem ma to też swoje dobre strony. W każdym pokoju jest cała lista rzeczy, które trzeba kupić, dokupić lub wymienić. Najbardziej kompletny pokój, póki co, mają dziewczynki, chociaż trzeba włożyć jeszcze w niego nieco pracy i drobiazgów. Za to jedno pomieszczenie, które jest totalnie puste cieszy mnie, że takie jest. To pokoik dla naszej Kuleczki, który ma jeszcze 3 miesiące na całkowitą metamorfozę! Planów i pomysłów mam pełną głowę, póki co wszystkie w neutralnych barwach (moich kochanych szarościach), bo kto wie! Wierze, że i tym razem intuicja matki mnie nie zawiedzie. Ale cieszę się ogromnie bo pierwszy raz nie muszę się ograniczać do małego kącika w sypialni jak to było z dziewczynkami. Dlatego martwię się o siebie, bo mogę trochę zaszaleć ;)
Nursery - inspiracje
sobota, 21 stycznia 2017
Obecnie (jak i pewnie przez najbliższe pół roku) tematem numer jednej w mojej głowie jest przeprowadzka. Chociaż wszystkie formalności już załatwione, od trzech tygodni legalnie mieszkamy w nowym lokum, to rzeczy do zrobienia ciągle co niemiara. Nie wszystkie rzeczy ze starego mieszkania pasują w nowym, ale to wynik tego, że powiększyliśmy ponad dwukrotnie nasz metraż.
Na ten moment najbardziej przeszkadza mi brak kuchni chociaż nie powiem ma to też swoje dobre strony. W każdym pokoju jest cała lista rzeczy, które trzeba kupić, dokupić lub wymienić. Najbardziej kompletny pokój, póki co, mają dziewczynki, chociaż trzeba włożyć jeszcze w niego nieco pracy i drobiazgów. Za to jedno pomieszczenie, które jest totalnie puste cieszy mnie, że takie jest. To pokoik dla naszej Kuleczki, który ma jeszcze 3 miesiące na całkowitą metamorfozę! Planów i pomysłów mam pełną głowę, póki co wszystkie w neutralnych barwach (moich kochanych szarościach), bo kto wie! Wierze, że i tym razem intuicja matki mnie nie zawiedzie. Ale cieszę się ogromnie bo pierwszy raz nie muszę się ograniczać do małego kącika w sypialni jak to było z dziewczynkami. Dlatego martwię się o siebie, bo mogę trochę zaszaleć ;)
Na ten moment najbardziej przeszkadza mi brak kuchni chociaż nie powiem ma to też swoje dobre strony. W każdym pokoju jest cała lista rzeczy, które trzeba kupić, dokupić lub wymienić. Najbardziej kompletny pokój, póki co, mają dziewczynki, chociaż trzeba włożyć jeszcze w niego nieco pracy i drobiazgów. Za to jedno pomieszczenie, które jest totalnie puste cieszy mnie, że takie jest. To pokoik dla naszej Kuleczki, który ma jeszcze 3 miesiące na całkowitą metamorfozę! Planów i pomysłów mam pełną głowę, póki co wszystkie w neutralnych barwach (moich kochanych szarościach), bo kto wie! Wierze, że i tym razem intuicja matki mnie nie zawiedzie. Ale cieszę się ogromnie bo pierwszy raz nie muszę się ograniczać do małego kącika w sypialni jak to było z dziewczynkami. Dlatego martwię się o siebie, bo mogę trochę zaszaleć ;)
loading..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo stylowo jednak gdzieś ten styl gubi ciepło, duszę i poczucie dziecięcej radości. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie niektóre z tych inspiracji są dosyć chłodne ale to tylko inspiracje :) I nas z pewnością dziecięcej radości nie bedzie brakować, chociaż jednocześnie chciałbym żeby pokój był harmonijny i uspokajający :)
UsuńU mnie w drodze córeczka i już kilka razy się inspirowałam google - pokój z imieniem Mila jest cudny ! :)
OdpowiedzUsuńNa pinterest.com jest tyle inspiracji że łatwo o ból głowy :)
UsuńP.S O tak! Szczególnie piękny jest ten napis z literą z kwiatów! Chyba go skradnie do pokoju dziewczynek