Jak obiecałam parę miesiecy temu, pokaże Wam jak wyglądały urodziny w tym roku. Rok temu tematem przewodnim była Ballerina, a tym razem zeszliśmy trochę poniżej poziomu morza i świętowaliśmy w podwodnym królestwie. I powiem Wam, że dzisiaj, kiedy już wszystko zdjęłam to strasznie pusto i smutno to wygląda. Nie chce ktoś urządzić jakiejś imprezy u nas?
DIY - Morskie Królewny
poniedziałek, 19 września 2016
Hurra! Udało się! Urodziny dziewczynek za nami czyli najważniejszy punkt tego miesiąca odhaczony. Praktycznie wszystko wyszło zgodnie w moim planem i prezent się udał w 100%! Ale o tym trochę później.
Jak obiecałam parę miesiecy temu, pokaże Wam jak wyglądały urodziny w tym roku. Rok temu tematem przewodnim była Ballerina, a tym razem zeszliśmy trochę poniżej poziomu morza i świętowaliśmy w podwodnym królestwie. I powiem Wam, że dzisiaj, kiedy już wszystko zdjęłam to strasznie pusto i smutno to wygląda. Nie chce ktoś urządzić jakiejś imprezy u nas?
Jak obiecałam parę miesiecy temu, pokaże Wam jak wyglądały urodziny w tym roku. Rok temu tematem przewodnim była Ballerina, a tym razem zeszliśmy trochę poniżej poziomu morza i świętowaliśmy w podwodnym królestwie. I powiem Wam, że dzisiaj, kiedy już wszystko zdjęłam to strasznie pusto i smutno to wygląda. Nie chce ktoś urządzić jakiejś imprezy u nas?
loading..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow! Ale cudownie wszystko przygotowałaś :) Mój synek też za miesiąc ma urodziny i u nas tematem przewodnim będzie las i zwierzęta, a zwłaszcza lisek (Franiu ma tak na nazwisko) :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! No troszkę roboty z tymi ozdobami było, ale miny dziewczynek były zdecydowanie tego warte. A ja już zaczynam wymyślać temat na majowe 2-latka młodszej ;)
Usuń