W zasadzie 5 lat temu wszystko miało się od tego zacząć. Później
pojawiła się Susanne i przełożyliśmy to na potem. A potem... Jak to
zwykle w życiu bywa były inne, ważniejsze sprawy. Chcieliśmy żeby Zu
miała jak najszybciej rodzeństwo i urodziła się Bianca. Teraz, kiedy w
końcu zaczyna się wszystko powoli układać po naszej myśli
stwierdziliśmy, że wreszcie jesteśmy na to gotowi.
Dziewczynki też są
już na tyle "duże", że rozumieją pewne sprawy. Oboje z Robertem kochamy
zwierzęta- szczególnie, że zawsze nam w życiu towarzyszyły, dlatego nie
wyobrażamy sobie żeby w naszym wspólnym domu ich nie było. Początkowo
był pomysł kota, ale tego gatunku Robert nie toleruje i ze względu na
skłonność do AZS naszych dziewczynek zrezygnowaliśmy. Z kolei ja nie
przepadam za chomikami, świnkami morskimi i królikami. I powoli drogą
kompromisów doszliśmy do psiaka. Zależało nam na tym, żeby była to mała
suczka. Reszta nie miała dla nas większego znaczenia. Dziewczynkom za to
spodobała się rasa chihuahua, a jako, że miał być to poniekąd prezent
dla nich, to ich zdanie było równie ważne. A ja dzięki temu miałam asa w rękawie przez kilka tygodni, korzystając przy każdej okazji ze zdania,
że jak będą niegrzeczne to nie będzie żadnego psa- och jakie to niepedagogiczne:) Ale takim oto
sposobem przedstawiam Wam nasza najmłodszą córeczkę - Fendi. I możecie
sobie wyobrazić nieziemskie zadowolenie Roberta, że nawet psa mamy płci
żeńskiej- czuje się niczym maharadża otoczony tylko damami :) Ale tak
jak się spodziewałam to on ma na jej punkcie największego kręćka! Co
kilka minut podchodzi sprawdzić czy jeszcze śpi. A jak tylko zauważy, że
zaczyna się ruszać to pierwszy stoi przy jej legowisku. Dziewczynki są
zachwycone i jedynie czego obawiałam się, że ich intensywność w
okazywaniu uczuć może skończyć się tragicznie, tym bardziej przy
niewielkich gabarytach naszego pieska. Ale o dziwo wszyscy we trójkę
szaleją tak, że nie da się spokojnie na to patrzeć- od razu trzeba
dołączyć!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jeziuuuu jaka ona maleńka! Śliczny psiaczek!:D
OdpowiedzUsuńTak, wielkolud niesamowity ;D
Usuń